środa, 28 marca 2012

Pamiętniki Jane Austen

Tytuł: Pamiętniki Jane Austen
Autor: Syrie James
Wydawnictwo: Otwarte
Opis książki: Wyobraź sobie, że na strychu starego domostwa odnaleziono nieznane pamiętniki Jane Austen. Wyobraź sobie, że ich pożółkłe stronice skrywają historię związku, który zmienił życie pisarki i dał początek jej twórczości.

Oto opowieść ujawniająca sekrety autorki ubóstwianej przez miliony kobiet. Historia, która pozwala zajrzeć do serca i umysłu Jane Austen i dostrzec, jak wiele sytuacji i ludzi z prawdziwego życia opisała w swych słynnych powieściach. A przede wszystkim odkrywa prawdę o tajemniczym dżentelmenie ? największej, choć niespełnionej miłości tej utalentowanej autorki. Ich romans stał się inspiracją do napisania "Dumy i uprzedzenia" oraz "Rozważnej i romantycznej".

 Urzekająca, chwytająca za serce powieść o miłości i poświęceniu, o prawdziwej pasji i namiętności, z których rodzi się niezapomniana literatura. Wielbiciele Jane Austen pokochają tę książkę.


Gdybym nie wiedziała kto jest autorką tej książki pomyślałabym, że to powieść Jane Austen, której jeszcze nigdy nie czytałam, ani nawet nie wiedziałam o jej istnieniu. Nigdy bym również nie przypuszczała, że biografia może być aż tak ciekawa.

Autorka opisuje wszystkie wydarzenia, jakby siedziały w jej głowie, jakby to była jej historia i jej postacie, dzięki temu można się wczuć w główną bohaterkę, którą jest autorka między innymi Dumy i Uprzedzania - Jane Austen. Bardzo lubię jej powieści, chętnie do nich wracam i goszczą w mojej biblioteczce, a Pamiętniki Jane Austen daje możliwość wejścia do jej głowy. Bardzo byłam ciekawa jak tak świetnie wykreowała swoje postacie w każdej książce, a ta biografia wszystko dokładnie opisuje. Można się poczuć niemal jak Jane. Przechodzimy z nią radości i smutki, dowiadujemy się o niej wielu ciekawych rzeczy.

Jest to naprawdę ciekawa książka, w sam raz dla każdej fanki dobrego romansu i Jane Austen. Jestem pewna, że jeszcze nie raz wrócę do tej książki, gdyż jest ona częścią samej Jane. Z głębi serca zachęcam do przeczytania, bo naprawdę warto.

Za ciekawą lekturę dziękuję:

sobota, 10 marca 2012

Krew Aniołów

Tytuł: Krew Aniołów
Autor: Nalini Singh
Wydawnictwo: Dwójka bez Sternika
Opis książki: Elena Deveraux, zawodowy łowca wampirów, zostaje wynajęta przez wzbudzającego powszechny respekt archanioła Rafaela. Jednak tym razem jej celem nie staje się zbłąkany wampir... lecz zbuntowany archanioł.
Zlecenie zawiedzie łowczynię w sam środek masakry, jakiej nie oglądała nawet w najgorszych koszmarach i doprowadzi ją do granic pożądania. Równie łatwo może zginąć z ręki śmiertelnie groźnego przeciwnika, jak i od uwodzicielskiego dotyku Rafaela. Co dla anioła jest tylko zabawą, śmiertelnika może kosztować życie Nalini Singh wprowadza czytelników do swego fascynującego świata, pełnego pięknych istot i żądzy krwi, w którym aniołowie żelazną ręką kontrolują wampirzą społeczność.



Bez wątpienia jest to kolejna z najlepszych książek jakie czytałam. Wśród wszystkich pozycji o tym samym schemacie i tą samą przewidywalnością, ta jest po prostu niesamowita. Ma w sobie wszystko co książka powinna mieć. Dobrze opisanych bohaterów, którzy różnią się od siebie swoim własnym charakterem, ciekawe opisy, dużo akcji, jak również sceny erotyczne, których autorka nam nie zaoszczędziła.
Bardzo spodobała mi się historia. Niby taka jak reszta, ale przyciąga uwagę, za co wylądowała na mojej półce z książkami. Elena, główna bohaterka, zaskarbiła sobie moją sympatię swoim interesującym charakterem. Razem z Rafaelem tworzą niezwykłą parę, przyciągają się jak dwa magnesy i w sumie to mnie najbardziej ekscytowało w całej książce. Raz się odpychali, raz przyciągali. Główna bohaterka ma silną osobowość i charakter dzięki czemu nie jest kolejną kukiełką w książce, tak jak Bella ze Zmierzchu, która swoją postawą ochrony wszystkich działała mi na nerwy. Oprócz głównych bohaterów również postacie poboczne zyskały mój sentyment. W książce jest dużo słownych przepychanek, walki wręcz, erotyczności i śmiechu. I są oczywiście wampiry i anioły, co dają nam świetny paranormal romance. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że polecam książkę, a nawet namawiam do przeczytania, bo naprawdę warto.

poniedziałek, 5 marca 2012

Błękitnokrwiści

Tytuł: Błękitnokrwiści
Autor: Melissa de la Cruz
Wydawnictwo: Jaguar
Opis książki: 
Pośród najbardziej elitarnych rodzin Nowego Jorku ukrywa się grupa tych, których przodkowie przybyli na amerykańską ziemię wraz z pierwszymi osadnikami na pokładzie statku Mayflower. Utrzymujący swoje istnienie w tajemnicy są bogaci, mają ogromne wpływy i… nie są ludźmi. To Błękitnokrwiści, starożytna rodzina wampirów.

Schuyler Van Alen nie sądziła, że jest kimś więcej niż tylko normalną nastolatką. Bardziej normalną niż jej koleżanki. W doborowym towarzystwie dziewcząt z elitarnej prywatnej szkoły, Schuyler wyglądała jak brzydkie kaczątko, ale nie przeszkadzało jej to… Do dnia, w którym skończyła piętnaście lat. Żyły na przedramionach dziewczyny nabrzmiały, tworząc przerażającą mozaikę błękitów i fioletu. Pojawił się głód – potworne łaknienie, którego nie mógł zaspokoić ludzki posiłek. Schuyler zaczęła się zmieniać – w kogo? Wszystko splata się w czasie z tragiczną śmiercią jednej z uczennic Duchesne. Czy tragedia ma coś wspólnego z Schuyler? I dlaczego Jack Force, najprzystojniejszy i najbardziej pożądany chłopak w szkole nagle zaczął zwracać uwagę na ignorowaną dotąd koleżankę? Schuyler chce poznać sekret Błękitnokrwistych, ale prawda może ją wiele kosztować. Świat wampirów rządzi się własnymi prawami, a ten, kto ich nie przestrzega – ginie.


Książkę przeczytałam dokładnie przedwczoraj i sama nie wiem co o niej myśleć. Nie była znów taka zła, ale jakaś specjalnie dobra również nie. A może to ja mam ostatnio za duże wymagania? No więc, pierwsze co mi się skojarzyło po kilku rozdziałach, że jest to kolejna książka 'Plotkara'. Bogate dzieciaki, Nowy Jork, Upper East Side, wspaniała szkoła i ciuchu od projektantów, których imienia nawet nie mogłam zapamiętać, w każdym bądź razie cena ma kilka zer. I przez te kilka rozdziałów się zastanawiałam, gdzie do cholery jest tu choć trochę fantastyki? Ale mniejsza o to. Kolejna rzecz, która sprawiła, że miałam ochotę zamknąć książkę i zrezygnować z dowiedzenia się co jest tam takiego fantastycznego i gdzie się podziały te wszystkie wampiry, to to że główna bohaterka jest biedna, wśród bogatych, a najbogatszy i najpopularniejszy chłopak w szkole uśmiechnął się do niej. OMG, po prostu zaczęłam skakać ze szczęścia. Tak, ale pomijając to wrócę do głównego tematu tegoż postu. Główna bohaterka spodobała mi się, nie powiem. Pośród gromady pustych, niczym niewyróżniających się, zadzierających nosa i złośliwych uczniów nie dała się, a w dodatku znalazła sobie dwóch przyjaciół. Nie pozwoliła, aby banda rozpuszczonych dzieciaków zmieniła ją. I za to autorka ma u mnie plusa. Gdy tak czytałam i zachwycałam się postaciami, które wyróżniają się jak czerwone punkciki na czarnym niebie zauważyłam rozwijającą się akcję, powoli, ale jednak się rozwijała. I nawet zauważyłam moje wampiry, na które tak czekałam! Przyznam, że pomysł był dobry, bardzo oryginalny i głównie dzięki temu trochę, ale tylko troszeczkę, wybaczyłam autorce całą tą Manhattańską szopkę. Niemniej, jest akcja, tajemnice, fabuła, która się składa w jedną ciekawą całość i są oczywiście wampiry jedyne i niepowtarzalne.
 Tak więc, książkę mogę ocenić jako dobrą, nic więcej, chociaż sama nie wiem, czy to czasami nie za wysoka ocena, aczkolwiek i tak sięgnęłam po następną część, niech stracę. ;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...