Tytuł: Feral
Autor: Kate Wild
Wydawnictwo: Amber
Opis: Nowa Atlantyda. Świat, którym rządzi zaawansowana technologia, surowa dyscyplina i nieubłagane prawa. Gdzie kary wymierza się według zasady „oko za oko”, posłuszeństwo ceni najwyżej, a uczucia - najmniej.
Szesnastoletnia srebrnooka Feral jest wytrenowana – jak inni młodzi kadeci - do walki o panowanie Nowej Atlantydy nad całą ludzkością. Jest produktem społeczeństwa, które nie zna współczucia, wątpliwości ani miłości. Lecz kiedy na jej drodze staje osiemnastoletni uciekinier z laboratorium, Feral wbrew wszystkim regułom ratuje mu życie. A wtedy oboje muszą uciekać - do naszego świata.
Świat, w którym pod hasłem sprawiedliwości bez granic czai się zniszczenie indywidualności.
Tu nie wolno kochać.
Trzeba tylko wypełniać rozkazy.
Ostra dziewczyna, której odebrano uczucia i kazano zabijać, staje w obliczu miłości. Co wybierze?
Mroczna i seksowna powieść z niepokojącym klimatem i intrygującą bohaterką, która pod wpływem miłości zmienia się z pozbawionej uczuć wojowniczki w pełną emocji dziewczynę.
Sięgając po tę książkę miałam mieszane uczucia. Wydawało mi się, że będzie równie badziewna jak Nieśmiertelny i znów się zawiodę, ale na szczęście okazało się zupełnie inaczej. Może i nie jest to lektura najwyższej półki, ale warto ją przeczytać.
Książka opowiada o losach dziewczyny, która została od małego szkolona na wojownika. W jej genach zostały wprowadzone pewne modyfikacje przez co stała się żywą maszyną do zabijania. Jakby się wydawało nie powinna mieć żadnych uczuć, lecz tak naprawdę skrywa je głęboko w sobie i nie pozwala im ujrzeć światła dziennego. Pewnego dnia ratuje życie chłopakowi, który uciekł z laboratorium, przez co naraża się władzą swojego świata i musi uciekać.
Bardzo spodobała mi się Feral, jest to jedna z tych silnych kobiecych postaci, która nie daje sobą pomiatać i ma własne zdanie. Umie się sama obronić i potrafi przejść dziesięć metrów nie potykając się na prostej powierzchni, a co najlepsze, jest inna niż wszystkie postacie z jakimi miałam styczność. Autorka musiała się bardzo wysilić, aby stworzyć tak intrygującą postać, która będzie zaskakiwała czytelnika za każdym razem i udało jej się to. Przy tej książce naprawdę nie da się nudzić, gdy tylko robi się sielankowo autorka zaraz dodaje jakiś smaczek, żeby było ciekawie.
Reszta postaci jest równie dobrze opisana i równie często mnie one zaskakiwały. Bardzo podobało mi się, gdy autorka starała się nam przedstawić każdą postać w innym świetle, a na końcu i tak zaskoczyła wszystkich.
Jedyne co mnie drażniło w tej książce, to że czasami się zastanawiałam czy to nadal jest narracja Feral, czy też innej postaci. Ale jak się na to przymknie oko, to książka jest naprawdę watra przeczytania. Jest to miła i ciekawa lektura. Może nie aż tak wciągająca, jakbym chciała, ale równie fascynująca. Podobało mi się to, że autorka nie wciskała rozległych opisów, a i tak wszystko można było sobie ładnie wyobrazić. Naprawdę ta pozycja mnie zaskoczyła. Kate miała bardzo ciekawy pomysł, który wcieliła w życie i udał jej się, bez dwóch zdań. Jeżeli chcecie przeczytać ciekawą książkę, w której jest trochę tajemnic, to zachęcam do sięgnięcia po tą pozycję. ;)
Bardzo chciałabym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że mnie zainteresowałaś. Jakoś wcześniej nie zwracałam w ogóle uwagi na tę książkę. Więc jak tylko wpadnie mi w ręce to ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMam od dawna wielką ochotę na tę książkę, może uda mi sie w końcu ją dorwać...
OdpowiedzUsuńCzaiłam się na nią od premiery, a dorwałam po obniżonej cenie wiele miesięcy później. Przyjemna, lekka, ale nie aż tak, żeby łatwo o niej zapomnieć. Lektura na jeden wieczór, polecam;)
OdpowiedzUsuń