niedziela, 16 listopada 2014

Legion Archanioła

Tytuł: Archangel's Legion
Autor: Nalini Singh
Wydawnictwo: Orion Publishing Group
Opis: Anioły spadają z nieba nad Nowym Jorkiem, strącane przez złośliwą, nieznaną siłę. Wampiry umierają od nieubłaganej choroby. Łowczyni Gildii Elena Deveraux i archanioł Raphael muszą odkryć źródło tej fali śmierci, zanim pochłonie ich miasto i żyjących w nim ludzi, pozostawiając Nowy Jork w ruinie i Wieżę Raphaela oblężoną przez wrogich archaniołów. Nawet kiedy walczą desperacko, by uratować miasto, mroczniejsza siła nadchodzi, jej zimne oczy skupione są na Nowym Jorku … i na Raphaelu. Rzeki szkarłatu i koszmaru nabierają kształtów, świat nigdy nie będzie już taki sam…

Wiecie co mnie strasznie denerwuje? To że wydawnictwo zaczyna wydawać ciekawą serię, a po drugiej książce wstrzymuje. Nie powiem, wolę czytać nieoficjalne tłumaczenia z wielu powodów, m.in. są szybciej, niż książka wydana przez wydawnictwo, a dodatkowo jakoś bardziej wolę styl nieoficjalnych tłumaczeń, jest bardziej bezpośredni. Mimo tego i tak kupuję normalnie książki, chociażby z racji z tego, że prze ten czyn daję powód pisarzowi by kontynuował historię, która urzekła moje serce. Niestety, w tym przypadku nie mam takiej sposobności, przez co jest mi bardzo przykro, bo uwielbiam wracać do przygód Eleny i Raphaela.
Mimo wszystko udało mi się przeczytać już szóstą część Łowcy Gildii i tak jak za każdym razem jestem zachwycona. Oczywiście nie jestem obiektywna, bo uwielbiam tą serię, ale mam nadzieję, że osoby, które jeszcze po nią nie sięgnęły mimo wszystko się skuszą. Kontynuując, historia o Raphaelu i Elenie dalej się ciągnie, na szczęście nie jest to jakoś niesamowicie słodkie, ponieważ tak jak wszystkie pary tak oni mają w swoim związku problemy, przez które za każdym razem starają się przejść. Pokonywanie tych stopni w ich podróży jest niesamowitą rzeczą, zwłaszcza, że oprócz swoich problemów spoczywają na nich jeszcze problemy reszty świata. Nieubłaganie zbliża się niebezpieczeństwo, któremu będą musieli stawić czoła.
Singh jest jedną z autorek, które wręcz uwielbiam. W Łowcach Gildii znajdziemy mnóstwo niesamowitych mężczyzn, przystojnych, tajemniczych, silnych odważnych, a przede wszystkim niebezpiecznych. Na szczęście Pani Nalini nie zrobiła nam tego co robi większość autorów, czyli nie dała nam bohaterek, które mają problem, aby iść po prostej nawierzchni bez przewracania się. Kobiety w tych książkach są silne i umieją o swoje walczyć, dzięki temu w każdej książce oprócz ciekawej głównej akcji mamy interesujące poboczne wątki.
Akcja działa się szybko, przez co czytelnik przechodził z napięcia w napięcie. Krew w każdym rozdziale leje się strumieniami, do tego dochodzi jeszcze pasja i namiętności, w wyniku czego mamy niesamowitą mieszankę i pochłaniamy lekturę w ciągu jednego dnia.
Nie mogę się już doczekać, aby sięgnąć po następną część. Jest to jedna z serii, która zapada w pamięć i nie sposób się od niej uwolnić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...